Rozdział 7 – Bajanchongor, Mongolia

Rozdział 7 – Bajanchongor, Mongolia

Po iście rajdowej przeprawie przez rzekę z Doliny Khujirt wyjeżdżamy na taśmę asfaltu. Początkowo jego stan jest taki, że marzymy o powrocie na bezdroża. Z czasem jednak sytuacja poprawia się na tyle, że zamiast koncentrować się na dziurach na drodze, możemy delektować się tym, co rozciąga się za oknem. Krajobraz zaczyna się znacząco zmieniać. Już […]

Czytaj Dalej
Dwie twarze Issyk-Kul

Dwie twarze Issyk-Kul

W Biszkeku mówili nam, że nad Issyk-Kul teraz już „nie nada”. Już dawno po sezonie. Nic nie ma. A my i tak, uparci i zawzięci, późnym październikiem ruszamy w trasę dookoła drugiego co do wielkości na świecie jeziora górskiego i słonowodnego. Część północna jeziora to plaże, plaże i plaże. Teraz faktycznie już niemal puste. Sklepiki […]

Czytaj Dalej
Duch Buriacji

Duch Buriacji

– To wasza maszyna? – pyta młody policjant, pokazując zdjęcie naszej karetki na swoim telefonie. – Nasza – odpowiadamy całkowicie osłupiali – A co się stało? – Źle zaparkowana – odpowiada młodzieniec i każe nam za sobą iść na „miejsce wykroczenia”, gdzie przekazuje nas w ręce kogoś zdecydowanie wyższego rangą. Ciemny mundur, na klapach mnóstwo […]

Czytaj Dalej
Pod opatrunkiem złotego stepu

Pod opatrunkiem złotego stepu

Głośny huk wyrywa nas ze snu. W tylne drzwi kampera ktoś łomocze bezlitośnie. Andrzej łapie za gaz pieprzowy. Ja przerażona ostrożnie zerkam na zewnątrz. Jest jasno jak w dzień. Samochód spowity srebrnym światłem księżyca rzuca długi cień. W jego ukryciu rysuje się kontur wielkiego, rogatego łba. Łaciate krówsko raz po raz bodzie nasz kamper w […]

Czytaj Dalej
Rozdział 6 – Karakorum, Mongolia

Rozdział 6 – Karakorum, Mongolia

Czekamy w kolejce po bilety do buddyjskiej świątyni Erdene Zuu. Wśród masy lokalnych jesteśmy jednymi z niewielu obcokrajowców, co czyni nas przedmiotem zerknięć kątem oka, wskazywania palcami i szeptów zakończonych chichotami. Nagle, jeden ze współczekających zbiera się na odwagę. Ciągnie za rękę i hucznie coś po mongolsku tłumaczy. Z podtykanego nam pod nos telefonu wnioskujemy, […]

Czytaj Dalej
Dwie Świątynie Posolska

Dwie Świątynie Posolska

Na pokrytym zielonym dywanem darni pagórku bielą się ściany prawosławnej katedry. Metaliczne dźwięki melodii wygrywanej przez dzwony uchodzą spod błękitu cebulastych kopuł i zawisają nad bezgraniczną taflą wody. W takt dzwonów, z okolicznych pastwisk, powłóczystym krokiem łąkowych modelek kroczą krasule. Jedna za drugą moczą różowe jęzory w krystalicznie czystej wodzie najstarszego jeziora na świecie – […]

Czytaj Dalej